Komentarze: 0
Dostałam dzisiaj paczkę.W sumie paczuszkę. Tą wymarzoną. W środku był żel do kąpieli o zapachu waniliowo-truskawkowym, który przesłała mi siostra z Irlandii.
Gorąca kąpiel i dokładne nasmarowanie się...Czy jest milszy zapach od waniliowo-truskawkowego?
A teraz siedzę przy komputerze i czuję delikatnie moją ulubioną woń.
Przypominają mi się najlepsze w zyciu chwile.
Kiedy razem z koleżankami huśtamy się na tzw. "bujuchuju"(bez komentarza)... Wspomnienie pływania po bajorku na drewnianych paletach sklepowych i tworzenie piosenek o żabkach nieżywych...
Moje zapachy z dzieciństwa? Wata cukrowa, piasek i zapach drzew w naszym małym lasku, gdzie miałyśmy Komnatę Księżniczek...
Tak pachnąca rzeczywiście czuję się jak księżniczka...W szafce nawet mam kartonową koronę, którą robiłam razem z moją 7 letnią sąsiadką:)
Życzę wszystkim snów o waszych ulubionych zapachach...